Dwie policjantki-jałówki zatrzymały przestępcę. Zamiast przeczytać mu jego prawa, zaczęły mu walić konia i ssać kutasa. Po jednej na raz. Dławiły się nim. Ślinili się. Potem kazali im lizać swoje cipki i pieprzyć je. One też nie siedziały bezczynnie. Podczas gdy on je obrabiał, lizały się nawzajem. To jest to, co nazywam egzekwowaniem prawa. Sam nie miałbym nic przeciwko takiej akcji.
Nie wszyscy lubią starsze panie - cellulit na udach, wielkie tyłki, luźne cycki... Ale jakie one są chętne do seksu i jak dobrze są rozwinięte! Oczywiście, gdy stoi wyprostowana, widać już trochę obwisłości na udach i tyłku, ale i tak jest bardzo atrakcyjna. Zerżnąłbym ją z przyjemnością i to niejeden raz!
Jak ona ma na imię? Jej tyłek płonie.